Forum osiedla Powstańców Śląskich 85 i 87

Piter

zarząd napewno słucha tylko nie wiadomo czego bo NIKT z członków zarządu nie mieszka w naszym budynku a tylko przyjezdza do pracy

lebaid69

No to Lenka, zobaczymy do której ja "zależę", bo właśnie zaczęła się sobota i ciekwae, czy obudzą mnie gamonie z budowy Smile

Lenka

Heh.... mi się udało dziś wyspać....ale dzieś chyba nic by mnie nie obudziło...mam nadzieję, że Ty też nie miałeś problemu z wyspaniem się, bo z zasypianiem masz zdecydowanie patrząc na godzinę wiadomości Smile

Pozdrawiam serdecznie Smile

lebaid69 · Wysłany: Wto 0:06, 06 Mar 2007 Temat postu:

Nie miewam problemu z zasypianiem i z wstawaniem też nie o ile właśnie ktoś nie tłucze, stuka, skrobie za oknem lub nie praży mnie słoneczko, ale to mi akurat w tym mieszkaniu i tej sypialni nie grozi Smile

zShiraz

Właśnie przeczytałem tę wypowiedz i stwierdzam, że niejaki "Edek" jest niezłym bucem, który w dodatku nie rozumie, co czyta:

Gryzak

zShirazie Drążąc dalej ten temat z pewnością znajdziesz na tym forum wielu, którym budowa Shiraz wcale nie przeszkadza Laughing

, bo chyba o to ci chodzi, nie?
Życzę wytrwałości.

capra_lova

mi przeszkadza i to baaaardzo!
a nawiasem mówiąc to współczuje tym, którzy beda musieli mieszkać w tym akwarium Twisted Evil

Osadnik · Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Właśnie! Co ma do tego PRL, od 22 wszyscy powinni mieć możliwość odpoczywania w ciszy i spokoju... Zresztą takie prawo jest w każdym cywilizowanym kraju i chyba to oczywiste... I tak już musimy znosić kurz, rumor i bluzgi od samego rana... BTW - kiedyś nagminnie pracowali po nocach i płacili codziennie mandaty - bezczelnie twierdząc, że im się to opłaca... Dopiero, jak się sprawa otarła o sąd i zawisło widmo odszkodowania - uspokoili się. Ponoć to ci z 83 się wkurzyli, a więc nie tylko nasi działali w tej sprawie.

lebaid69

A mnie tak nawiasem mówiąc już ta budowa przestała przeszkadzać ... tyle, że wieczoram. Rano irytacja wzbiera się, bo człek chciałby pochrapać, a tu nici ...
Od której moką stkać? 6:00?

Osadnik · Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Lege artis - 6-22, a więc i tak jest dobrze, bo rzadko się zdarza, aby już o 6-tej nastąpiła odprawa na budowie... Chociaż był przypadek, że łomot się zaczął ok. 5:30... Tak czy inaczej mam ochotę czasem wystawić na balkon kolumny i zapuścić budowniczym cytat z "Dnia Świra":

"Czy panowie muszą tak napier***ać od bladego świtu?!!" Twisted Evil

ori

można narzekać na hałasy z budowy, ale mnie bardziej wkurza wspaniały budzik sąsiadów - poranne słuchanie muzyki w sobotę rano!
Co mam na obecego gadać jak mi "swój" nad uchem bzdyngoli!

Lenka

Ori, to ty jesteś moim sąsiadam? ;p;p;p

ori

Lenka, jak rano biegasz po mieszkaniu w szpilkach to bardzo prawdopodobne ze jestes moim sąsiadem...; pliss muzyczka od 12:00 w sobotę, a po mieszkanku kapcioszki Smile

Lenka

Spokojnie Ori, już tam nie mieszkam, ale ciągle utożsamiam się z "naszym" osiedlem...
Ostatnio nie bardzo mam czas tu zaglądać ale nie zostawię tego forum ;p
Pozdro Smile

zShiraz

Osadnik ja zgadzam się z Tobą w pełni, ze hałas po 22 może doprowadzić do szału i uważam za normalne, że Ci to przeszkadza - sam jestem wkurzony, kiedy dresy na moim obecnym osiedlu wydzierają gęby po północy, natomiast tekst: