Forum osiedla Powstańców Śląskich 85 i 87

lebaid69

A tak w temacie uliczki to jak się zabrali za prządkowanie pasa zieleni to miałem w końcu nadzieję, ale jak wiadomo jest ona matką głupich i postawili ... głupie barierki, które absolitnie nic nie zmieniają!

Diego_de_la_Vega

lebaid69

Nie no, Zorro to rzeczywiście mój poziom. Forum nie jest przecież do pisania ze zrozumieniem, a rysiwania Zetek! Bez odbioru, bo to się robi żenujące.

Diego_de_la_Vega

http://www.youtube.com/watch?v=WGCDH-myr50&feature=youtu.be

Wczoraj poszło kolejne pismo do ZDM i Ratusza. Sprawa trwa ponad rok.

Osadnik · Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Rewelacja!! I ten podkład...
"Panie - widzisz i nie grzmisz..."

Jak nie zareagują, to pozew zbiorowy. Ten wyjazd z podporządkowanej tuż przy światłach jest niezgodny z przepisami.
A cała ta nieszczęsna "parkingowa" uliczka to chyba jakiś żart.

XXI wiek, stolica kraju członkowskiego UE...

kasia1906

witam Was i rozumiem - mam mieszkanie w bloku nr 85, choć sama już ponad 3 lata tam nie mieszkam. Zdarza mi się od czasu do czasu podjechać do mieszkania coś załatwić - i jest masakra z dojazdem pod blok i zaparkowaniem choćby na 5 minut bez zastawienia kogoś ... Teraz nikt zapewne nie wyobraża sobie życia bez samochodu - Diego widzę że walczysz, ale tym samym skasujesz jakąkolwiek możliwość podjechania pod blok ... żaden z mieszkańców który nie ma miejsca parkingowego ani gość nie będzie Ci wdzięczny ... Najlepszym rozwiązaniem jest przekształcenie trawnika na parking, a nie stawianie słupków i szlabanów - ludzie nie zrezygnują z aut, wszysy będą się irytować, problem nie zostanie rozwiązany. Trawnik przy ulicy nie słuzym do spacerów, las jest blisko, chyba dałoby radę bez trawnika ?

lebaid69

Tylko, że właśnie o tym była mowa - parkingi zamiast trawnika z pozostawieniem drzewek Smile

Diego_de_la_Vega

Jak zlikwidowane zostanie dzikie parkowanie, co jest moim celem nr1. ilosc wnerwionych mieszkancow bedzie tak duza, ze parking wywalcza na pewno szybciej!

INT

Witam,

Niestety przez parkowanie na ulicy wzdłuż naszego budynku, przy wyjeździe z garażu i przy SAMYM skrzyżowaniu cierpią najbardziej mieszkańcy, którzy posiadają u nas garaże podziemne. Często albo trzeba na siłę się przepychać aby ktoś inny zjechał albo trzeba cofać. Co przy dużym samochodzie nie jest łatwe.

Dzwonię często do SM ale niestety to nic nie pomoże. Czasem ktoś dostanie mandat ale za chwilę postawi się kolejny NOWY mieszkaniec miasta, który myśli, że tak jak u niego na wsi można parkować byle gdzie jest tylko wolne miejsce.

Najlepszym sposobem będzie postawienie znaku zakazu postoju (B-35) a jeśli ktoś kupuje sobie mieszkanie i nie zapewnia sobie miejsca do parkowania to jego problem. Po co kupować miejsce w garażu np. za 30tyś jak można postawić "trabanta" na środku ulicy przy samym skrzyżowaniu i mieć lepszy wyjazd niż osoby posiadające miejsce w garażu podziemnym.

Kolejna sprawa, gdyby np. Straż Pożarna miała dojechać miałaby bardzo duże problemy. Dlatego ze względów bezpieczeństwa należy coś zrobić z tym parkowaniem. Oczywiście nasza wspaniała spółdzielnia nic nie pomoże.

Tak jak napisał kolega wyżej celem najważniejszym jest zlikwidowanie parkowania na całej długości uliczki.

Będę miał chwilę czasu to napiszę może od siebie jakieś pismo.

PS. Czekam tylko na duże opady śniegu to wtedy przejazdu przez uliczkę już nie będzie...

Diego_de_la_Vega

hmm,

Coż za niespodzianka... chyba spółdzielnia wypalikowala prawa strone pobocza, wiec jedna strona jest juz czysta Wink

Nie podejrzewam zeby ktos teraz próbował tam parkowac ... Wink

brakuje tyklko zakazu parkowania lub znaku o Strefie zamieszkania - ktory jest ustawiony w kiepskim miejscu i nic nie zmieina.

Odnosnie parkowaniana na skrzyzowaniu z Pełczynskiego, nie wiem czy zauwazyliscie ale od paru dni rano zawsze na krzyzówce jest czysto ... to dzieki Strazy Miejskiej. Zawsze zostawiali "tylko" wezwania. Wczesiej mozna bylo je olewac ... ale od paru tyg zignorowanie takiego "biletu" konczy sie doreczeniem listu od SMw ciagu ok 14dni, w ktorym to napisane jest iz mozna sprawe zalatwic zaocznie odsylajac wypelnione przyznanie sie do winy i przyjac mandat 100pln :> W przypadku braku reakcji po 90 dniach sprawa zostanie i tak doprowadzona do konca, sąd majac zdjecia niewlasciwie zaparkowanego pojazdu moze zasadzic mandat bez obecnosci "sprawcy" wykroczneia. O dziwo naleznosci sciagane sa dosc skutecznie, jeden ze znajomych opowiadal mi iz w ciagu miesiaca przyszlo do jego firmy pismo o udostepnienie rachunku z ktorego mzona zajac kwote mandatu karnego.

Z tego co wiem od znajomych, SM nie odpuszcza juz teraz.

Odnosnie parkowania przy wyjezdzie z garazu ... ustawione barykady i interwencje ochrony tez juz naprostowały wiekszosc "starych".mieszkanców.

Polecam dzwonic po SM.

A jesli ktos kupil mieszkanie bez garazu to coz ... pozostaje tylko współczuc. Pewnie juz niedlugo w wawie bedzie jak w Płocku gdzie zarejstrowanych jest wiecej pojazdow niz mieszkancow :>

[link widoczny dla zalogowanych]

Moze dodam jescze iz skrzyzowanie i nasza uliczka ma byc przeorganizowane, z tego co sie dowiedzialem nastapi to podczas przebudowy w/w skrzyzowania w zwiazku z budowa linii tramwajowej.
Ponoc ma juz nie byc problemów ze zjazdem do "nas" z Powstanców Śląskich. Mam nadzieje ze wlasnie wtedy pojawi sie tam zakaz postoju.

Diego_de_la_Vega

Ave,

Od wczoraj Niebieska corsa z blokada na kole, zaparkowana na wysokosci nowych slupków :>

To dopiero dziala na wyobraznie, zadnego samochodu zaparkowanego w jej najblizszym otovczeniu, moglaby tak postac do konca dzisiejszego dnia tj powrotu słików z majówki.

lebaid69

Cory z blokada nie ma to znowu parkują ...

wuja

A czy ktos byl moze na spotkaniu naszej spoldzielni i moze podzielic sie informacja co na to wszystko (miejsca parkingowe miedzy drzewkami, zle zaparkowane auta przy skrzyzowaniu) mowi, a raczej CO ROBI nasz zarzad? Jak ostatnio pytalem jakis rok temu to p.Wolodzko stwierdzil ze wyslal list do urzedu dzielnicy (wow) a z innymi okolicznymi blokami i ich zarzadami nie sposob sie porozumiec w tej sprawie, bo nas olewaja (vide barierki przy Shirazie). Czy cos nowego sie zadzialo? Bo oczywiscie nasz zarzad nie byl w stanie poinformowac mieszkancow o tym co sie dzialo na spotkaniu ... czy pozostala nam tylko "walka" osobista z kierowcami (czyli sami z sobą)?

Diego_de_la_Vega

Hmm, ja w sumie nigdy na takim spokaniu nie byłem. A może bym sie i przeszedł, zobaczyć z kim wogóle mamy doczynienia.
Problem z naszymi "Prezesami" jest taki, że żaden z nich tu nie mieszka, wiec ze tak powiem koło tylnej kieszeni im to lata. :>, jak wpadaja do roboty, to juz wiekszosc ludzi jest "na miescie" i nawet maja wolne miejsca na parkingu.

slowikservices

post 1/3