Forum osiedla Powstańców Śląskich 85 i 87

kluku99

Nasza ochrona jest śmieszna!

Lenka

Była kiedyś ochrona Pogoń i większość mieszkańców była z nich bardzo zadowolona....a teraz jest kiepsko...
Wyprowadziłam się na 2 lata z domu i jak wróciłam po tym czasie widzę duuuużo zmian....ale niestety na gorsze Sad

Piter

spróbujcie powiedziec o tym Prezesowi,napewno bedzie zdziwiony i powie ze pierwszy raz slyszy ,ze sa jakies obiekcje co do ochrony,a poza tym jest to najtansza firma na rynku wiec dla nas "najlepsza" bo nasza spółdzielnia kupuje wszystko w "Biedronkach",ale jesli sie uprzecie to zawsze mozna pojsc na WZ ,odwolac RN,zmienic Zarzad i zmienic wsystko to co nam przeszkadza lub sie nie podoba

Gilgamesz

A mi sie podoba, ze ochrona wreszcie przestala wpuszczac w nocy samochody na teren osiedla a nie, zeby robily sobie nocne przejazdzki pod oknami. Co innego zakupy a co innego np. karetka.

dogdevil

Szanowni Państwo.Mieszkam tu od lat sześciu i zapewniam, że ochrona firmyPogoń nie była lepsza od obecnej. Walili gorzałę w kantorku, nie umieli odpowiedzieć na podstawowe pozdrowienia a raz nawet ktoś zwinął z garażu motocykl i tego nie zauważyli. Co innego Panowie ochroniarze obecnie dbający o nasze bezpieczeństwo. Wysoka kultura osobista, dynamika i uczynność. Czasem tylko gdy posłucha się ich anegdot o mieszkańcach ogarnia pusty śmiech. Ostatnio np jakaś Pani z braków innych argumentów zarzuciła im brak wykształcenia. Jednym słowem klasa sama w sobie. Proponowałbym uzywać konkretnych przykładów w ocenie pracy innych a nie - kiedyś było lepiej, dziś jest gorzej. Gorzej lub lepiej w odniesieniu do czego?
Wymienić zarząd owszem, można.Tylko po co? Źle?

Piter · Wysłany: Czw 20:21, 01 Mar 2007 Temat postu:

na życzenie pierwszy lepszy przykład ze złej pracy ochrony,
czy ktoś z szanownych forumowiczów mających miejsce w garażu był kontolowany przez ochronę przy wjeżdzie do garażu?
kolejnym przykładem może być ilość patroli po terenie osiedla,szczególnie w okresie jeienno-zimowym (umowa przewiduje 2 ochroniarzy na patrolu i jednego przed monitorami),
podejrzewam że gdyby umowa była szeroko znana mieszkańcą takich przykładów byłoby więcej

jarek

Zadowolony · Wysłany: Pią 9:26, 02 Mar 2007 Temat postu:

Piter · Wysłany: Pią 10:30, 02 Mar 2007 Temat postu:

oczywiście że chodzą pomiędzy punktami kontrolnymi,ale najczęściej gdy nadchodzi czas kontroli,a tempo poruszania sie jest uzależnione od pogody i pory roku(od leniwego spacerku do sprintu) Very Happy

,jeśli uznamy to za patrolowanie terenu s-ni to faktycznie nie ma do czego się czepiać,pozostaja jeszcze roznosiciele ulotek ,żebracy,itp.osoby szwendające sie po klatkach na zamkniętym i chronionym osiedlu Very Happy

,jest jeszcze plac zabaw ,samochody parkujące w garażu przy wyjezdzie,ale to na pózniej Wink

dogdevil · Wysłany: Pią 18:52, 02 Mar 2007 Temat postu:

Piter · Wysłany: Pią 19:30, 02 Mar 2007 Temat postu:

pisząc o rewidowaniu (post powyżej) to chyba jakieś ukryte pragnienia wychodzą?
w połączeniu z reszta opisu,bardzo obrazową i ze znajomością rzeczy,a także z elementami erotycznymi,można wysnuć wniosek że szanowny Sąsiad musi miec duże doświadczenie (lub niespełnione fantazje) w wojskowości .
ilość ulotek na klatce,zniszczone ogrodzenie,kradzieże rowerów,to chyba najlepiej świadczy o "skuteczności"

Gilgamesz · Wysłany: Sob 10:55, 03 Mar 2007 Temat postu:

Nawiazujac do kontrolowania pojazdow przy wjezdzie do garazu. Te funkcje ma chyba spelniac brama otwierana pilotem, ktory teoretycznie kazdy posiadacz miejsca w garazu powinien posiadac. A zdarzaja sie przypadki, ze auto podjezdza pod dyzurke i trabi na ochrone, zeby im otworzyla.

stefanito · Wysłany: Sob 11:42, 03 Mar 2007 Temat postu:

Gilgamesz · Wysłany: Sob 12:15, 03 Mar 2007 Temat postu:

Sprawa identyfikatorow. Wymagamy od kogos to i wymagajmy od siebie. Zdarza sie, ze zaparkujemy na stanowisku sasiada np. jeden slup dalej. Duzy gara
to i pomylic sie mozna. Bywa. Tylko gdyby tak byl za szyba w widocznym miejscu identyfikator to i nieporozumien mniej by bylo. Sami widzimy po numerach, ze to pomylka a i ochrona wie kogo szukac.

BP · Wysłany: Śro 16:23, 07 Mar 2007 Temat postu:

Mnie na przykład denerwuje to, że pracownicy spółdzielni parkują samochody na łuku przy wyjeździe z garażu. W końcu jeżeli płacimy za garaż to nie po to żeby oni mieli darmowy parking strzeżony Evil or Very Mad